Władze więzienia nie dopuszczają do Aleksandra
Kolczenko ukraińskiego konsula.
Rosyjska obrończyni praw człowieka, Tatiana Szczur, pisze na swoim fejsbuku o spotkaniu członkiń Czelabińskiej Komisji Nadzoru
Publicznego (ONK) z znajdującym się w więzieniu Aleksandrem Kolchenko.
„Podaję najnowsze informacje dotyczące Aleksandra Kolochenki. Dzisiaj
członkinie Czelabińskiej ONK, Olga Folova i Dina Latypova, wizytowały kolonię
karną w Kopiejsku. Saszę Kolczenko spotkały na zajęciach ze stolarki w szkole
zawodowej. Wyglądał nieźle, tylko trochę jakby jeszcze podrósł :) W normalnym
nastroju” - napisała Tatiana Szczur.
Według jej słów, ukraiński więzień polityczny „skarżył się, że w
czasie przeszukania funkcjonariusze odebrali mu wiele książek”. Dzięki
interwencji członkiń ONK książki zostały zwrócone - osobiście potwierdziły to Olga
Frolova i Dina Latypova. Na ich żądanie Sasza otrzymał również 5 numer Nowej
Gazety (Новой газеты) – dodała Tatiana Szczur.
Powołując się na słowa samego Aleksandra
Kolczenki, Szczur podała, że w tej chwili kierowane do niego listy nie są już
zatrzymywane. „Przekazują regularnie. Niedobrze, że wciąż nie dopuszczają do
spotkania z konsulem. Będziemy nad tym pracować dalej. Przy następnej wizycie
zażądamy wyjaśnień od naczelnika kolonii Gordowa, z którym członkom ONK nie
udało się dzisiaj spotkać” – pisze.
Zgodnie z jej słowami, członkini
Czelabińskiej ONK, Olga Frolova, szczególnie doceniła maniery Szaszy. „Kiedy
szli do celi, aby sprawdzić, w jakich warunkach przebywa i zwrócić książki, on
cały czas przechodził do przodu, otwierał drzwi, przepuszczał kobiety” –
napisała aktywistka.
Przypomnijmy, że w sierpniu 2015r. Północnokaukaski Okręgowy Sąd
Wojskowy skazał krymskiego antyfaszystę Aleksandra Kolczenkę na 10 lat kolonii karnej
w sprawie o przygotowywanie aktów terroryzmu na Krymie. Drugi oskarżony w tej sprawie,
ukraiński reżyser Oleg Sencow, otrzymał wyrok 20 lat kolonii karnej.
Kolczenko i Sencow nie przyznali
się do winy, twierdząc, że wytoczony im proces ma charakter polityczny. Pod koniec
listopada 2015r Sąd Najwyższy utrzymał wyrok nie uznając skargi złożonej przez
adwokatów Kolczenki i Sencowa.
Stowarzyszenie Memoriał uważa
Kolczenkę i Sencowa za więźniów politycznych
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz